Rozdział 3

Czułam się źle ale w końcu miałam to za sobą, mimo że za szybko zdradziłam mu tą tajemnice. Nie miałam pojęcia co teraz mu powiem nie spodziewałam się tego że do mnie przyjdzie Niespodzianka Es!
Powiedźcie mi czy ja coś robię nie tak? Kocham mojego najlepszego przyjaciela który jest właśnie w związku, a ja przyszłam zepsułam wszystko i tak po prostu chce uciec. Przeszłam bardzo dużo jako dziecko bogatej rodziny, nikt się mną nie interesował więc zaczęłam się wpakowywać w bagno, ale przynajmniej chciałam się zmienić i dlatego właśnie jestem tu! Chciałam się odrodzić na nowo czy to tak wiele? Mama miała rację "Es bez kłopotów to nie Es". Usiadłam szybko na łóżku i dalej składałam moje rzeczy nie patrząc się na Horana, wyobrażałam sobie że go tu nie ma. Byłam zdenerwowana bo Styles znowu miał rację!

- Esme czy chcesz mi wyjaśnić co się tutaj dzieje?- jego głos, jego perfumy które byłam w stanie rozpoznać wszędzie. moje ciało momentalnie dostało dreszczy, spojrzałam na chłopaka miał łzy w oczach z tego wszystkiego moje oczy robiły się wilgotne.
- nie Niall
- ale ja chce wiedzieć czy to tak trudno to wszystko wyjaśnić?
- tak Niall
- Aha. czyli teraz będziesz mówiła Tak i Nie ?
- Nie wiem Niall
- nie mów mojego Imienia po każdym słowie
- dobrze Niall
- to przestań.- w tym momencie zamilkłam całkowicie, wstałam z łózka i zarzuciłam torbę na ramie, spojrzał na Nialla spojrzeniem "Chce wyjść" Chłopak od razu wykonał moją prośbę i odsunął się, przeszłam koło niego jakby był duchem, pociągnęłam za klamkę DRZWI ZAMKNIĘTE. Odwróciłam się lekko na pięcie i spojrzałam na Horana.
- otworzysz?- zapytałam patrząc się mu prosto w oczy
- nie, do puki mi nie wyjaśnisz co się dzieje i do puki ja ci czegoś nie wyjaśnię - założył ręce na klatkę piersiową i oparł się o ścianę.
Nie miałam bladego pojęcia o co mogło mu chodzić, więc usiadłam na fotelu i spojrzałam na chłopaka
- mów co masz mi do powiedzenia - chciałam wiedzieć jak najszybciej o co mu chodzi
- to nie jest takie łatwe - odezwał się cichutko
- Niall ? jesteśmy przyjaciółmi a ty w ciągu dalszym mnie okłamujesz, nie pamiętasz co było dawniej? to wszystko się zmieniło przez to że jest Rose. - wydukałam
- właśnie o nią mi chodzi.- ruszył sie i usiadł obok mnie 
- jak na razie nieźle się zaczyna- zaśmiałam się cicho
-no co ?- zdziwił się 
- nie nic ! - padłam we furie śmiania się, ległam na łóżku i zwijałam się ze śmiechu, a nawet nie wiem z czego tak się śmiałam 
- tak dawno mi tego brakowało - chwycił mnie za rękę. momentalnie usiadłam z wrażenia i zaniemówiłam
-ale czego ?
- twoje uśmiechu, twojego szczęścia, przepraszam że cie zaniedbałem. - widocznie leżało mu to na sercu, bo posmutniał nie mogłam go tak zostawić, nie dałam rady
- pewnie było nam tak pisane, posłuchaj Niall to ja przepraszam ja nie powinnam wpieprzać się w twoje życiowe sprawy, a raczej miłosne to dzięki  Tobie jestem normalną dziewczyną bez problemów. - przytuliłam go a on objął mnie mocniej ramieniem 
- wiem że to nie była twoja wina wtedy gdy byłaś w Rose w sklepie.
                  *retrospekcja*

byłam z Rose w sklepie oczywiście spodobały jej się orginalne buty, 
niestety nie miałam pieniędzy żeby jej to kupić. 
Poszłam do przebieralni ponieważ przymierzałam sukienkę, była idealna  więc chciałam sobie ją odłożyć. Przebrałam się w moje rzeczy podeszłam do Rose po torbę która mi trzymała.
- no chodź już ! - marudziła
Wyszyłyśmy a tu nagle bramki zaczęły dzwonić nie wiedziałam co się dzieje. Podbiegła do mnie pracowniczka i wyciągnęła z mojej torby Te Buty.
                      *koniec retrospekcji* 
-naprawdę a z kąt ? przecież mi nie wierzyłeś.
- Rose się przyznała - poklepał mnie po plecach
- Słynna Esme kocha się w Głupim Niall'u Horan'ie ? kto by się spodziewał - zaśmiał się melodyjnie
- tylko mnie nie wykorzystuj, dobrze? - uderzyłam go lekko w tors 
- Obiecuję, przecież jesteś moim małym szczęściem - ucałował mnie w czoło
- Kocham cie Niall.
- ja ciebie też Królewno.- wyszeptał mi do ucha a w moim sercu zaiskrzyła radość.
Z naszej rozmowy wynikło z tego że zostaje, nie wiedziałam czy na prawde tego chce, ale musiałam spróbować. Chciałam przeprosić Ros i pozostałych za moje dziecinne zachowanie, przyznaje czasem coś robię a później dopiero myślę, ale dalej w mojej głowie siedziało mi zdanie Nialla " właśnie o nią mi chodzi " przez moją głowę padła myśl że może oni chcą się pobrać, ale z tego co wiem Niall chce wyjść za mąż gdy będzie miał najmniej 28 lat i chce dziewczynę która nie leci tylko na jego pieniądze (czyt.Rose).
Dochodziła godzina 20 więc przez resztę tego dnia spędziliśmy wszyscy przy ognisku, śpiewaliśmy piosenki Lou opowiadał Dowcipy Niall i Rose się całowali.. yhhhhhhh! nie mogłam zapomnieć tego obrazu ! Harry siedział koło mnie żebym jak to on powiedział " nie czuła się samotna " tak na prawdę czuję że loczek na mnie leci, to było wiadome. Ale możliwe że się mylę. 
Po 23 wszyscy poszliśmy do swoich domków, oczywiście moj Domek dzieliłam ze Styles'em.
Przynajmniej mieliśmy osobne pokoje i łazienki. Uwierzcie Harry bardzo długo siedzi w łazience, ja również poszłam się wykąpać przynajmniej zeszło mi to 2o minut a nie 2 godziny, gdy skończyłam moją przygodę z gorącą wodą, ubrałam bokserki Nialla i koszulkę Harr'ego.
Ległam na łóżku i chwyciłam do ręki telefon, wybrałam numer Zayna, Liama i Harr'ego i napisałam Sms-a:
" śpisz ? xx"
Czekałam cierpliwie na odpowiedź z której strony, odczułam wibrację i podniosłam telefon
od Harry xx :
" nie śpię bo trzymam grzywkę xoxox"
zaczęłam się śmiać, na mój rozum to oznaczało że Harry ogląda Filmy, a reszta pewnie śpi, kolejny wieczór i kolejne zboczone teksty ze Styles'em 
do Harry xx:
" co oglądasz ? xx moja grzywka się nie układa bo jest mokra jak twój mały x "
od Harry xx:
" Mój duży nie jest mokry ;_; jak już coś to wilgotny jak ty x "
do Harry xx :
" Hazz chcesz kolejną dawkę zboczonych tekstów al'a Hesme ? ^^"
od Harry xx:
" tak chcem. lepsze to niż nudne filmy c: 
a więc jesteś ciasna i mój przyjaciel by się w tobie nie zmieścił "
do Harry xx:
"nie zmieśćił by się bo tam nic nie masz kochanie xxxxx <3 "
od Harry xx :
" chcesz zobaczyć ? to przyjdź :D zagramy w grę x " 
do Harry xx :
" wolę umrzeć x "
w Tamtej chwili śmiałam sie jak głupia plecy bolały mnie juz od leżenia więc stałam i podeszłam do okna u innych światła były zgaszone, spojrzałam na telefon godzina 00.24
Nagle na niebie się błysnęło i momentalnie spadł deszcz a z nim bardzo głośny grzmot.
- o Nie nie nie nie ! - powtarzałam na głos i pobiegłam do pokoju Harr'ego, nie zapukałam ani nic tylko wleciałam i momentalnie znalazłam się pod jego kołdrą 
-ejejejejejejjej Es ! - nagle Harry odkrył mnie kołdrą i zaczął się śmiać
- boisz się burzy? - zapytał z bananem na buzi
- czy to coś dziwnego? błagam Harry Przytul mnie ! - rozkazałam chłopakowi kiedy usłyszałam kolejny ale głośniejszy grzmot 
Styles od razu mnie przytulił i chichotał pod nosem. Po 20 minutach otworzyłam oczy, Harry był we mnie wpatrzony jak w obrazek oddaliłam się trochę od niego i spokojnie zaczęłam oddychać.
- nie obrazisz się jak będę z tobą spała ? wiesz tak na wszelki wypadek ? - zapytałam z nutką nadziei i się skrzywiłam
- już wolę to niż słuchanie jak płaczesz za ścianą - kolejny raz się zaśmiał i odgarnął moje włosy z czoła objął mnie ramieniem, wtuliłam się w jego ciepły nagi tors. 
Dochodziła pierwsza w nocy a my nie spaliśmy, krążyłam palcem po Torsie chłopaka a on głaskał mnie po głowie. - Pewnie to dziwnie wyglądało ale było bardzo przyjemnie.
- Co o mnie myślisz ? - zapytał 
- Kocham cię pasuję, to o tobie myślę - podniosłam się i oparłam na łokciach 
- ale tak na prawdę - dotknął mojego policzka jego ręce były gorąco, i miłe i kochane. aww.
- Harry jesteś zajebistym Facetem, i najlepszym przyjacielem uwielbiam twoje dołeczki i wszystko kocham ci mówić co o kim myśle - uśmiechnęłam się uroczo
- dziękuję ! - wtulił mnie w Siebie i takim sposobem Zasnęliśmy.

--------------------------------------------------------------
+ dziękuję że podoba wam się moje opowiadanie :) 

++ wszystkie Komentarze proszę tutaj ponieważ nie chce spamować na stronce. 
+++ jeżeli macie jakieś pytania http://ask.fm/RealHoranowa i proszę nie piszcie 34 razy kiedy będzie nowy rozdział <3 Kocham was

3 komentarze:

  1. Zajebiaszcze jest *__*
    pisz dalej czekam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny <3
    Aż nie mogę się doczekać co będzie dalej...
    Życzę weny i pozdrawiam
    Ev

    OdpowiedzUsuń